Straszne wyzwanie w InteriorsPl :)

Straszne ze względu na temat, którym są dekoracje na Haloween, oczywiście :) Nigdy wcześnie nie robiłam żadnych dekoracji z tej okazji, choć od lat podziwiam kreatywność w tym temacie blogerek z innych krajów :) W tym roku także nie miałam takich planów. Jednak dzięki Wioli udało mi się dokonać niemożliwego. Wydawało mi się, że po za dynią nie mam w domu nic co może kojarzyć się z Haloween :) A jednak! Udało mi się stworzyć tylko namiastkę takowej dekoracji, jednak i tak jestem z siebie ogromnie dumna :)

Ściskam upiornie mocno :)