środa, 17 grudnia 2014

Nie po drodze

...mi tutaj, choć na Wasze blogi zaglądam codziennie. Podziwiam Wasze piękne świąteczne dekoracje, degustuje potrawy, zachwycam się Waszą kreatywnością. I wcale nie jest tak że ja nic nie robię mi tylko brakuje czasu, a co raz częściej i chęci by to udokumentować, cyknąć fajne zdjęcia, czy napisać coś mądrego (szczególnie to ostatnie jest mocno problematyczne). 
Manufaktura prezentów pracuje pełna parą bo mimo że zaczęłam w listopadzie to połowa prezentów nadal czeka na dokończenie. Przydałaby się dodatkowa para rąk, albo dwie :) Ale nie ma i trzeba wziąć się w garść, spiąć poślady i zasuwać z prezentami, bo czasu do Wigilii co raz mniej. W część prezentów już gotowa, a nawet dwa prezenty już wręczone :) Ale jak się okazało ciocia (ja znaczy się) zrobiła brakoróbstwo bo jest Pani Kot, a brakuje Pana Kota i po świętach koniecznie trzeba będzie naprawić błąd :)





Przesyłamy Świąteczne uściski Karolina i Franek

2 komentarze: