Pierwsze DIY na Trzecim piętrze :)

Ostatnio dopadł mnie twórczy dołek. Nie wiem czy to wina zbliżającej się jesieni czy po prostu zwykłe lenistwo. Chwilę po tym jak w mojej głowie zrodzi się pomysł, jeszcze nim chwycę za nożyczki, igłę czy papier ścierny, coś w moje głowie mówi mi, że to i tak się nie uda. Tak więc siadam nie dość, że z uczuciem porażki to jeszcze zupełnie bez chęci do zrobienia czegokolwiek :( Nie wiem jak by tu zaradzić tej niemocy twórczej? 
Ale dziś jakby na przekór temu wszystkiemu co napisałam wcześniej coś mi się wreszcie udało zdziałać. W sumie drobiazg, ale od czegoś przecież trzeba zacząć :)

Potrzebne będą: 
-słoiczek (ja mam po lekach)
-kawałek elastycznej koronki, z której wytniemy kwadrat, po postawieniu na niej słoiczka koronka z każdej strony powinna wystawać po za jego brzegi 
- miękki drucik, którym przymocowujemy koronkę do słoika. kawałek drutu mocujemy także do kokardy którą analogicznie mocujemy do słoika 
- kokarda lub koralik lub cokolwiek innego czym chcemy ozdobić słoik :)

 Ciachu machu i gotowe. Teraz słoiczek może służyć jako stojak na nożyczki :)