sobota, 5 stycznia 2013

pracowita sobota :)

dziś z konieczności musieliśmy zostać w domu, bo mojego męża niespodziewanie dopadło choróbsko. Nie mogłam biedaka zostawić samego w domu, więc zmuszona byłam zamienić wypad do koleżanki na wypad do apteki :) Jednak udała mi się wycisnąć co nieco z dzisiejszego dnia, a mianowicie zabrałam się wreszcie za planowane od dawna zmiany aranżacji w ramkach. Na początek zniknęły z nich zdjęcia, a później już zaczęłam pakować w nie co tylko się dało :)
efekt końcowy moich zmagań możecie obejrzeć poniżej :)
















8 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe te ramki, kto powiedział że musza w nich być zdjęcia? Tak wyglądają lepiej:)

    Dużo zdrowia dla męża:)

    p.s masz piękne imiona, jedno moje a drugie mojej siostry:)

    OdpowiedzUsuń
  2. zapraszam na link party u mnie, niech inni zobaczą, któregoś z twoich postów :)
    www.speckled-fawn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne rameczki, piękne prace!!!!!
    Zdrówka Wam życzę!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie podobają mi się takie twórcze rozwiązania ja w swoich ramkach planuję zmiany dopiero z nadejściem wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne! Trochę cierpliwości, zdolnosci i pomysłu to tak niewiele, aby odmienić jakiś kącik w domu. Brawo!
    Pozdrawiam, Wiola

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń