W sobotę odbył się u mnie w mieście rajd samochodów zabytkowych i powiem Wam, że kilka autek po prostu skradło moje serce :) Mimo, że byłam niejako, fotografem na doczepkę, bo nie znam się za grosz na zdjęciach reporterskich, to znalazłam swój sposób na te autka. I powiem szczerze taka fotografia "zza krzaka" naprawdę mi się podoba, do tego stopnia, że kilka ze zdjęć na pewno znajdzie się na ścianie :)
A Wam jak się podobają oldsmobile? :)
Karolina :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŁoj, zrobiłam powyżej - z pośpiechu - taki straszny błąd ortograficzny, że musiałam się wykasować:-)Przepraszam
OdpowiedzUsuńA zdjęcia piękne! Jakby z odrobiną patyny. Nie z tego świata. Pierwsze jak z amerykańskiego filmu drogi z lat 60tych. I ta błękitna Warszawa. I fikuśny wiśniowo - kremowy samochód. Piękne. Koniecznie na ścianę!!
Zapraszam do siebie na słodkie rozdawnictwo. Dokładnie - czekoladowe. Trochę już jesienne w klimacie, ale wszak jesień już tuż, tuż. Zaraz po lecie, po wiośnie. Seredecznie zapraszam: strzepki-okruchy.blogspot.com.
:) Dziękuję, cieszy mnie bardzo, że nie tylko mnie się podobają :)
Usuń