Właściwie jest to Zosiowa sowa :) Bo wykonana specjalnie dla malutkiej Zosi, która za kilka tygodni kończy roczek. Powiem nieskromnie, że udała mi się znakomicie (sowa oczywiście, nie Zosia która udała się Agacie i Arturowi :) ) i już mam w planach wykonać taką sowę do pokoiku mojego dziecka :)
Tak na marginesie to mam w zanadrzu całą masę pomysłów i już zaczętych projektów, które aż się proszą o dokończenie :) m. in. inne zwierzakowe poduchy. No i wreszcie zrealizowałam swoje marzenie i mam drewniane literki! :) nota bene też będą prezentem dla Zosi, ale już mam w planach zrobienie kolejnych tym razem dla siebie :)
Ale co będę się rozpisywać, poznajcie Panią Sowę :)
Mam nadzieję, że się spodoba :)
Ściskam Karolina :)
przepiekna Zosina sowa pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńdziękuję :) i pozdrawiam :)
UsuńBo to ZoSiówka jest. :)
OdpowiedzUsuńno faktycznie :)
Usuń