wtorek, 2 kwietnia 2013

Po raz trzeci :)

Nie wiem jak Wam, ale mi święta minęły jak z bicza strzelił. Nie zdążyłam odsapnąć po świątecznej bieganinie, a tu dziś trzeba było iść do pracy. Dodatkowo pogoda za oknem też nie specjalnie wiosenna. Jedyny optymistyczny akcent to ten, że pewnie koło piątku dojdzie paczka ze świeżo zakupionymi butami, snowboardowymi  :) :) :) Patrząc na aurę, której daleko do wiosennej, jest szansa na wypróbowanie ich jeszcze w tym sezonie :)
Ale do rzeczy :) Po raz trzeci udało mi się sklecić coś akuratnie pod jedno z haseł wyzwania w Pracowni AngeluS "w kolorze miłości". jakoś tak mimo woli wyszło aż nadto dosłownie :) Roboty było co niemiara, bo jakoś na pomysł z taśmą z cekinów wpadłam po fakcie, ale co najważniejsze jest błysk, czyli to co sroki lubią najbardziej :) więc jest ok :)




A Wam jak się podoba? 
Ściskam Karolina

2 komentarze:

  1. wow rewelacja moje małe by oszalały pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne, trochę retro, trochę pin-up i bardzo kobieca!

    OdpowiedzUsuń